czwartek, 28 stycznia 2016

Tej wiosny czeka nas kilka oficjalnych podróży. Członkowie rodziny królewskiej będą reprezentowali królową i brytyjski rząd w ciekawych miejscach. Niektórzy z nich będą tam po raz pierwszy :-) Między innymi Książę William i Księżna Kate odwiedzą państwo Bhutan położone na południu Azji i to będzie ich pierwsza wizyta w tym miejscu.
Również Książę Harry po raz pierwszy wybiera się do Nepalu, który również leży w południowej Azji.
Natomiast Książę Karol i Księżna Camilla w marcu tego roku udadzą się do Chorwacji, Kosowa, Czarnogóry i Serbii. Książę Karol wielokrotnie odwiedzał już kraje bałkańskie ale dla jego małżonki będzie to pierwsza wizyta w tych państwach.

wtorek, 26 stycznia 2016

Henry Worsley

             Henry Worsley podczas wyprawy
                            fot. https://www.instagram.com/shackletonsolo/
    

    W niedzielę zmarł 55-letni brytyjski polarnik Henry Worsley. Podjął on próbę samotnego przejścia przez Antarktydę. Niestety zabrakło mu 45 km do ukończenia celu. Po przebyciu 1725 km postanowił wezwać pomoc, jednak jak się okazało za późno. Zmarł dzień po przetransportowaniu go do szpitala w Chille. W jednej z ostatnich wiadomości napisał:  „71 dni samotnie spędzonych na Antarktydzie, ponad 900 pokonanych mil i następujące wyczerpanie w końcu zebrały żniwo, ze smutkiem muszę poinformować, że moja podróż dobiegła końca – tak blisko sukcesu”. Według oficjalnego komunikatu podróżnik zmarł z powodu niewydolności narządów. 
    Henry Worsley biorąc udział w tej wyprawie wspierał jedną z fundacji charytatywnych Endeavour Fund zarządzaną przez brytyjską rodzinę królewską. Pieniądze wpłacane przez zainteresowanych darczyńców zostaną przekazane na rehabilitację brytyjskich żołnierzy. 

  
             By: Jill Lawless The Associated Press

 Swój żal po śmierci Worsleya wyrazili między innymi książę William i książę Harry wydając oświadczenie na Twitterze:
"Harry i ja jesteśmy bardzo zasmuceni po stracie Henrego. Był on człowiekiem który wykazał się niezwykłą odwagą i determinacją a my jesteśmy niezwykle dumni że mogliśmy go poznać.

Nawet po przejściu na emeryturę, Henry nadal wykazywał bezinteresowne zaangażowanie w sprawy kolegów z wojska , podejmując tą niezwykłą solową wyprawę w ich imieniu. 

Straciliśmy przyjaciela, mimo to pozostanie źródłem inspiracji dla nas wszystkich, zwłaszcza tych którzy będą korzystać z jego wsparcia poprzez Endeavour Fund.

Jesteśmy pewni że jego rodzina otrzyma potrzebne im wsparcie w tym strasznie trudnym czasie".